Skontaktuj się ze mną: tel.: +48 695 748 696

Social Media:

 Tłumacz przysięgły, jako gwarant obiektywizmu i bezstronnej interpretacji dowodów

Tłumacz przysięgły, jako gwarant obiektywizmu i bezstronnej interpretacji dowodów

Wojciech Wołoszyk

Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2014 r., sygn. akt: II CSK 428/13:

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że strony umówiły się o poddanie ewentualnych sporów pomiędzy nimi w związku z wykonywaniem umowy przewozu pod jurysdykcję sądu siedziby pozwanego w D..

Jedynym materiałem dowodowym pozwalającym na dokonanie takiego ustalenia były dokumenty wraz z tłumaczeniami załączone przez pozwanego do sprzeciwu od nakazu zapłaty. Powód dołączył bowiem do pozwu wiele dokumentów, na które powołuje się w zażaleniu, jednakże dokumenty te nie są przetłumaczone i jako takie nie stanowią materiału dowodowego, który sąd wziąłby pod uwagę rozstrzygając kwestię jurysdykcji.

Zgodnie z art. 5 § 1 ustawy z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (jedn. tekst: Dz. U. z 2013 r., poz. 427 ze zm.; dalej: „p.u.s.p.”) językiem urzędowym w sądzie jest język polski i wszystkie dowody sądy muszą przeprowadzać w tym języku. Dotyczy to także dokumentów i oznacza, że dowód z dokumentu zagranicznego sąd przeprowadzi dopiero po przetłumaczeniu go na język polski (art. 256 k.p.c.). Obowiązek tłumaczenia dokumentu na język polski istnieje także wówczas, gdy sędziowie tworzący skład orzekający znają język obcy, w którym dokument zagraniczny został sporządzony. W skardze kasacyjnej od postanowienia Sądu Okręgowego w P. z 27 marca 2013 r. powód zarzucił, że zapadło ono z naruszeniem przepisów postępowania, tj. art. 256 k.p.c., które miało wpływ na wynik sprawy, a polegało na błędnym przyjęciu, że dokument sporządzony w języku obcym nie może stanowić dowodu w postępowaniu cywilnym, przy czym sąd nie ma obowiązku zlecenia tłumaczenia lub wezwania strony do przedłożenia tłumaczenia tego dokumentu. Powód wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W zaskarżonym postanowieniu Sąd Apelacyjny wypowiedział się wyłącznie o jurysdykcji krajowej w niniejszej sprawie, a uczynił to – jak wyjaśnił – po zbadaniu dokumentów złożonych do akt przez pozwanego, z którego ten wyprowadzał wnioski o zawarciu przez strony umów o poddaniu jurysdykcji sądu właściwego dla siedziby pozwanego sporów wynikłych w związku z zawarciem i wykonaniem umów przewozu. Dokumenty złożone przez powoda zostały pominięte przy ocenie tego problemu, jako sporządzone w języku obcym i przedstawione sądowi bez tłumaczenia na język urzędowy obowiązujący w postępowaniu przed polskimi sądami.

Trafnie powód zarzuca, że pominięcie tych dokumentów przy ocenie problemu jurysdykcji krajowej w niniejszym procesie stanowiło naruszenie art. 256 k.p.c. Art. 5 § 1 p.u.s.p. stanowi wprawdzie, że językiem urzędowym przed sądami jest język polski, ale stosowanie tego przepisu nie może prowadzić do wyeliminowania z zakresu środków dowodowych, przy wykorzystaniu których sąd dochodzi do ustalenia faktów istotnych w sprawie, dokumentów sporządzonych w językach innych niż polski, czy zeznań składanych w językach innych niż polski.

Procedura cywilna w art. 256 k.p.c. określa sposób postępowania sądu w razie przedłożenia mu dokumentów, które sporządzone są w języku obcym, a strona powołuje się na nie jako na środki dowodowe mające wykazywać jej twierdzenia, kwestionowane przez przeciwnika. Strona może powołać dowody z dokumentów w języku obcym, a w takiej sytuacji na sądzie rozstrzygającym spór ciąży obowiązek zlecenia tłumaczenia tych dokumentów na język polski tłumaczowi przysięgłemu lub wezwania strony do przedłożenia tłumaczeń dokumentów przez tłumacza przysięgłego.

W postanowieniu z 24 lipca 2013 r., III CZ 34/13, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że jeżeli do akt sprawy zostanie złożony dokument sporządzony w języku obcym, a od treści tego dokumentu zależy dalszy tok postępowania, to należy dokonać jego oficjalnego tłumaczenia (art. 256 k.p.c.). Tylko bowiem tłumaczenie dokonane przez tłumacza przysięgłego może stanowić miarodajny punkt odniesienia dla decyzji procesowych sądu; znajomość języka obcego przez strony lub członków składu orzekającego nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia.

Musi istnieć zobiektywizowany – niezależny od umiejętności językowych poszczególnych osób oraz od sposobu objaśniania przez nich pojęć wyrażanych w języku obcym – punkt odniesienia pozwalający na rzeczową, bezstronną interpretację tekstu. Pominięcie środków dowodowych złożonych przez powoda w celu wykazania, że w sprawie istnieje jurysdykcja sądu polskiego tylko z tej przyczyny, iż były one dokumentami sporządzonymi w języku obcym, a do akt sprawy zostały złożone bez tłumaczenia przez tłumacza przysięgłego, stanowiło uchybienie procesowe, które mogło mieć istotny wpływ ma treść wydanego i zaskarżonego rozstrzygnięcia.

LinkedInFacebookTwitterPrint
Wojciech Wołoszyk

Prawnik-lingwista w Trybunale Sprawiedliwości UE oraz Europejskim Banku Centralnym, biegły sądowy z zakresu juryslingwistyki, ekspert z dziedziny prawa zamówień publicznych oraz prawa inwestycji budowlanych. Członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Zamówień Publicznych oraz Związku Pracodawców Branży Tłumaczeniowej POLOT. Członek-ekspert Polskiego Towarzystwa Tłumaczy Przysięgłych i Specjalistycznych TEPIS.